Coraz częściej młode mamy decydują się na jednoczesną opiekę nad dziećmi oraz pracę jako freelancerka. Panie zostają graficzkami, copywriterkami, tworzą strony internetowe, ale też zajmują się zdalną obsługą sprzedaży, projektują oraz świadczą inne usługi biurowe.
Pracują w ten sposób kobieta potrzebuje jednak miejsca do pracy, gdzie nikt z domowników nie będzie jej przeszkadzał. Podpowiadamy, jak stworzyć przytulny kącik w nawet małym mieszkaniu.
Wygodne krzesło i biurko to podstawa
By praca w domu była wygodna – należy zadbać przede wszystkim o odpowiednie miejsce do tego. Nawet jeśli masz malutkie mieszkanie, to jeśli zarabiasz w czterech kątach, musisz pomyśleć o blacie roboczym i wygodnym fotelu biurowym. Jeśli masz dość miejsca – warto wygospodarować całe pomieszczenie do pracy. Odpowiednie biurka znajdziesz choćby u producenta mebli biurowych Wuteh (http://wuteh.com.pl). Jeśli nie masz miejsca na pełny stół do pracy – zastanów się, czy można gdzieś umieścić opuszczany blat lub składany stolik. Bardzo ważny jest także wygodny fotel. Od niego zależy dobro naszego kręgosłupa, a tym samym efektywność pracy. Niekomfortowe siedzisko to spadek wydajności aż o 40% przy dłuższym czasie pracy. Oprócz biurka przyda się także miejsce do przechowywania materiałów biurowych: szafka albo półka na dokumenty, stojak na drukarkę lub skaner itp.
Naucz domowników i znajomych
Drugim ważnym zadaniem, oprócz zorganizowania kąciku do pracy, jest ustalenie pewnych reguł. Najpierw ze sobą, a później z otoczeniem. Przede wszystkim należy ustalić godziny pracy – dzięki temu domownicy nie będą nam przeszkadzać. Wiele osób żyje w przeświadczeniu, że praca w domu nie jest wymagającym zajęciem. Nikt nad nami nie stoi, nie wydaje poleceń. W dowolnym momencie można sobie zrobić przerwę, zająć się cudzym dzieckiem, pójść na plotki. Wielu freelancerów, zaczynając pracę zdalną musi się liczyć z brakiem zrozumienia. Oni pracują, a jeden z domowników ma ochotę na oglądanie tv albo pogaduszki. Dziecko chce się bawić, mąż uważa, że skoro spędza się czas w czterech ścianach – to obiad oraz wyprasowane koszule są oczywistością. Potrzeba odrobiny asertywności, by bliscy zrozumieli, że nasza praca niczym nie różni się od codziennego wyjścia do biura. Pomaga w tym właśnie ustalona rutyna pracy i konsekwentne wyznaczanie granic: “ja teraz pracuję, może się spotkać po 18”.
Domowe biuro – problem z motywacją
Praca w domu ma jeszcze jeden ważny aspekt – motywowanie się do pracy. Samodzielna praca poza biurem pozwala zwykle na większą swobodę, nikt nie zagląda nam przez ramię i nie sprawdza, czy na pewno właśnie sumiennie oddajemy się zawodowym obowiązkom. Należy więc wypracować sobie mechanizmy, dzięki którym będziemy umieć zabrać się za pracę nawet pomimo zmęczenia, niechęci albo lenistwu. Na szczęście półki w księgarniach uginają się od poradników, jak pracować nad swoją efektywnością, dzięki czemu znalezienie metod idealnych dla Ciebie nie będzie problemem.
Organizując sobie pracę w domu pamiętaj przede wszystkim o swoich preferencjach i przyzwyczajeniach.. Zadbaj o to, by pracowało Ci się wygodnie.