Biopsja prostaty jest zabiegiem wykonywanym bardzo często. Nie można jednak nazwać jej badaniem rutynowym, ponieważ lekarz zleca ją jedynie w przypadku, gdy wyniki PSA wykraczają poza normy. Wskazaniem do jej wykonania jest również wykrycie nieprawidłowości podczas badania per rectum.
Biopsja prostaty polega na pobraniu niewielkiego wycinka tego gruczołu, w celu przekazania go do badania mikroskopowego. postępowanie to ma na celu zdiagnozowanie nowotworu gruczołu krokowego. Biopsję wykonuje się w znieczuleniu ogólnym, pacjent nie jest więc narażony na ból. Może natomiast odczuwać lekki dyskomfort. Na stole zabiegowym pacjent układany jest na boku. Taka pozycja ułatwia wprowadzenie przez odbyt sondy USG. Urządzenie to umożliwia lekarzowi dokładne obejrzenie prostaty na ekranie monitora i dokonanie wstępnej oceny kondycji gruczołu krokowego. Sonda USG pozwala też wybrać miejsce, z którego pobrany zostanie wycinek do badania i przeprowadzić zabieg ten z dużą precyzją.
Biopsja prostaty, jak każdy inny zabieg medyczny, niesie za sobą ryzyko powikłań. Pacjent poddawany jest – przed przeprowadzeniem procedury -terapii antybiotykowej. Pozwala ona uniknąć bakteryjnego zapalenia jelita grubego, które jest najczęstszym powikłaniem biopsji prostaty. Zdarza się również, że po wykonaniu tego zabiegu występuje krwawienie. Może ono pochodzić z dróg moczowych lub odbytnicy. Zjawisko to może być bardzo groźne, zwłaszcza, jeśli trwa długo, lub jest bardzo obfite. Krew może się także pojawić w nasieniu pacjenta. Wszystkie te dolegliwości powinny ustąpić w ciągu czterech tygodni po wykonaniu zabiegu.
Wycinek pobrany podczas biopsji prostaty trafia błyskawicznie do laboratorium histopatologicznego. Biegły lekarz ocenia tkanki, oglądając je pod mikroskopem. Wyniki podawane są w tzw. skali Gleasona. Na podstawie wyników badania można określić, czy pacjent cierpi na nowotwór. Biopsja pozwala również na określenie jaki typ komórek rakowych dominuje w guzie, co umożliwia dobranie odpowiedniego leczenia.
[Głosów:0 Średnia:0/5]