Twój synek, jak wielu chłopców w jego wieku, jest posiadaczem kilku plastikowych karabinów i pistoletów? Z kolegami urządza strzelanki wśród osiedlowych krzaków i marzy, że gdy będzie starszy umówi się z nimi na paintball? Takie zachowanie to normalny etap rozwoju chłopaka w wieku wczesnoszkolnym, pozwalający mu rozładować stres i wyrzucić z siebie nieco nadmiernej energii.
Jeśli twój mały wojownik ma akurat urodziny, a ty uważasz, że z tematyki żołnierskiej ma już dosłownie wszystko – przeczytaj. Tak dokładnie ukierunkowane zainteresowania dają szerokie pole do popisu, jeśli chodzi o oryginalny prezent.
Fajnym pomysłem jest siatka maskująca do chłopięcego pokoju – do wykorzystania w dowolny sposób. Możecie ją zawiesić pod sufitem albo nawet ukryć za nią łóżeczko. Na rynku można też znaleźć stare skrzynie wojskowe, które po przeróbce będą doskonałym stoliczkiem. Na nim chłopiec może ustawiać swoje żołnierzyki z kolekcji taty z dzieciństwa, a w wolnej chwili razem będą tam rozgrywać wyimaginowane potyczki. Z zabawek, a dokładniej klocków, ciekawą ofertę ma Cobi – zestaw Mała Armia, choć czasem, żeby odszukać produkt w wyszukiwarce lepiej wpisać „cobi small army”. Ideał dla każdego małego wojownika. Warto też spojrzeć na oferty kostiumów dla dzieci – żołnierskich mundurów nie brakuje – a w takim stroju twój syn z radością wybierze się na bal maskowy do szkoły. A co powiesz na dobrej jakości „walkie – talkie”? Jeśli możesz pozwolić sobie na większy wydatek, warto w nie zainwestować, dobra zabawa murowana. W końcu kto nie chciałby porozumiewać się z kumplem na odległość i poczuć się przez chwilę jak w filmie akcji?
Jeśli chcesz naprawdę sprawić przyjemność swojemu małemu żołnierzowi, nie zastanawiaj się, tylko ruszaj na zakupy. Radość syna będzie nagrodą za wysiłek, a jeszcze większą – radość jego taty…
