Chyba wszyscy albo w najgorszym razie niemal wszyscy jesteśmy świadomi, że zbliża się coraz bardziej, i to przysłowiowymi wielkimi krokami, następna fala światowego kryzysu finansowego, która, jak przewidują różnego rodzaju specjaliści oraz szeroko rozumiani fachowcy, będzie być może znacznie gorsze, czyli znacznie bardziej niszczycielska niż fala pierwsza. W takich okolicznościach nie może budzić zdziwienia fakt spadającej popularności rzeczy i uroczystości takich, jak szeroko rozumiane wesele.Przyczyna tego dosyć nagłego i dla niektórych nieoczekiwanego spadku popularności rzeczy takich jak wesele jest taka, że Polacy, w większości świadomi tego, że w czasach kryzysu należy szukać różnego rodzaju oszczędności, oszczędzanie rozpoczynają od tych rzeczy, które uważają za zbytkowne, chociaż nie jestem do końca przekonany, czy akurat takie określenie jest tutaj na miejscu. A że, jak pokazują różnego rodzaju sondaże oraz badania, większość Polaków uważa, że wesele jest rzeczą „zbytkowną“, to sprawa spadku popularności tego rodzaju rzeczy jest chyba jasna.
[Głosów:0 Średnia:0/5]