Wiadomo, że nasze dzieci bardzo lubią być obdarowywane, tj. dostawać prezenty. Niektórzy rodzice lubią za to sprawiać przyjemność swoim pociechom, i z tej przyczyny dosłownie zarzucają je rozmaitego rodzaju upominkami, najwyraźniej będąc przekonanymi, że takie zachowanie jest nie tylko wyrazem ich rodzicielskiej miłości, ale także że dziecko, które ciągle dostaje jakieś prezenty, będzie czuło się kochane i hołubione, a w rezultacie że będzie szczęśliwe.Oczywiście, taka „taktyka“ jest zupełnie błędna, poza tym nierozsądna, a nawet głupia. Dziecko nie jest jakimś małym kretynem, któremu trzeba zapewnić tylko wygodą, prowiant oraz takie czy inne drobne przyjemności. Dziecko jest młodym człowiekiem, którego umysł zaczyna się już kształtować, i który powinien być już przygotowany do dorosłego życia. Dając naszym dzieciom liczne prezenty, bez żadnej okazji, uszczęśliwiamy je tylko pozornie, a w rzeczywistości wyrządzamy im krzywdę: dziecko, które już od maleńkości jest nauczone, że może mieć wszystko i że wszyscy dokoła niego są po to, aby zaspokajać jego zachcianki, raczej nie wyrośnie na dorosłego o zdrowej psychice.
