Choć oba rozwiązania mają na celu finansowanie, to pomimo tego kredyt dla firm i faktoring są pod każdym względem odmiennymi usługami bankowymi dla przedsiębiorców. Kredytu w wielu sytuacjach i położeniach nie da się zastąpić oraz będzie on kapitalnym, a nierzadko i wyłącznym rozstrzygnięciem. Aczkolwiek korzystanie z niego łączy się z kosztami, które zostaną naliczone obojętnie, czy spożytkujemy środki finansowe, czy nie. Za jego pośrednictwem przedsiębiorca zdoła pozyskać środki na dowolny cel, gdy tylko nadejdzie taka potrzeba. Mogą wydarzyć się różne sprawy wpływające na nieodzowność zasilenia budżetu firmy, takie jak np. zwłoki w płatnościach faktur przez partnerów. W tej sytuacji pomocnym może się okazać kredyt dla firm, ale czy jest on wyłącznym rozstrzygnięciem i najlepszym w tym wypadku?
Na pewno nie, albowiem drugą ewentualnością jest w takim przypadku faktoring. Jest to niezwykle ciekawa usługa gwarantująca otrzymanie gotówki za wystawione faktury jeszcze przed pokryciem ich przez kontrahenta. Wystarczy, że podpiszemy o taką usługę umowę z bankiem, by zyskać dostęp do środków. Po wystawieniu faktury nie wyczekujemy na to, aż zostanie ona zapłacona, a wręcz przeciwnie, zwracamy ją do banku i odbieramy kwotę, na jaką została ona wystawiona pomniejszoną o opłatę za usługę (najczęściej 1%). Jest to wyraźnie tańsze wyjście aniżeli kredyt, jako że to my rozstrzygamy, jaką fakturę dostarczyć do sfinansowania i ponosimy za to jednokrotny, łatwy do wyliczenia koszt. Unikamy w ten sposób oprocentowania, a także wlokących się za nami latami rat.
