Bycie rodzicem wymaga od nas zaopatrzenia domu w dużą liczę przydatnych akcesoriów. Jedną z takich rzeczy są termometry. Choć teoretycznie każdy powinien mieć je w domu, to praktycznie często okazuje się, że dorośli termometru nie kupują przynajmniej do czasu, aż nie jest on potrzebny. A to duży błąd – takie urządzenie nie kosztuje wiele, a powinniśmy mieć je zawsze pod ręką. Przy dziecku jest to obowiązkowy element wyposażenia domu; dziecię może być długo zdrowie, ale niestety, czy tego chcemy, czy nie, wcześniej czy później pojawi się u niego gorączka. Na takie momenty po prostu trzeba być przygotowanym.

Jak wybrać dobry termometr dla maluszka?

Farmaceuci uczulają – wybór termometru dla dziecka nie powinien być przypadkowy. Jeśli któraś z troskliwych cioć czy babć wręczy ci termometr rtęciowy, tłumacząc, że jest najlepszy – odmów. Nie bez powodu termometry rtęciowe zostały już wycofane ze sprzedaży. Rozbicie takiego termometru sprawia poważne zagrożenie. Rtęć jest toksyczna i bardzo szybko może skazić powietrze w pokoju, a warto wiedzieć, że organizm ludzki wchłania ten pierwiastek przez skórę oraz poprzez układ oddechowy. Rozbicie termometru sprawi, że z łatwością można zatruć się rtęcią. To niebezpieczne dla organizmu dorosłego człowieka, a co dopiero dla dziecka. Odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz narażać swojego maluszka. Argument przemawiający za używaniem termometrów rtęciowych dziś już nie jest najmocniejszy. To prawda, takie termometry są dokładniejsze, ale dzisiejsze termometry elektroniczne w niczym nie ustępują tym rtęciowym.

Zalety stosowania termometru elektronicznego

Termometry elektroniczne są bezpieczne dla dzieci w każdym wieku (mowa tu również o noworodkach). Warto wybierać te urządzenia, które posiadają giętką końcówkę – dobrym przykładem jest termometr elektroniczny piórkowy MT 700. Giętka końcówka nie będzie drażnić maluszka i kłuć go pod pachą, dzięki czemu istnieje szansa, że w spokoju wysiedzi czas, jaki jest potrzebny do przeprowadzenia dokładnego badania. Kupując termometr dla dziecka, zwróć uwagę na to, czy jest on atrakcyjny wizualnie. To ważne, bo choć o ile noworodkowi raczej bez różnicy, czym jest badany, o tyle dwu lub trzyletnie dziecko z większym spokojem zaakceptuje urządzenie, które będzie wyglądać ładnie i kolorowo. Przykładowo, termometr elektroniczny piórkowy MT 700 posiada nakładkę z głową kaczki; ten sam model można również kupić z głową żaby. Jeden taki termometr spokojnie będzie służył przez kilka lat, a dzięki niemu dziecko nie będzie kojarzyć mierzenia temperatury z nieprzyjemnym badaniem.

W przypadku termometrów elektronicznych ważne jest, by wybierać te, które dźwiękiem sygnalizują zakończenie pomiarów. Przez to będziemy mieć pewność, że nie wyjęliśmy termometru zbyt szybko. Warto tu jednak dodać, że przy niektórych termometrach elektronicznych trzeba zachować dodatkową ostrożność – mowa tu zwłaszcza o tych, które są przeznaczone do stosowania pod pachą. Taki termometr potrzebuje nieco więcej czasu na to, by dokładnie zmierzyć temperaturę, dlatego nawet jeśli usłyszysz sygnał, potrzymaj go kilka minut dłużej pod pachą dziecka.

Jaki termometr wybrać?

Do najpopularniejszych typów należą: termometr pod pachę, termometr doodbytniczy oraz ten doustny. Najbardziej uniwersalny jest ten pod pachę, ale musimy pamiętać, że u niektórych dzieci może on się nie sprawdzić. Jeśli maluch jest bardzo aktywny ruchowo, to prawidłowe zmierzenie temperatury pod pachą może być po prostu niewykonalne. W takiej sytuacji warto raczej zainwestować w termometr doodbytniczy, którego można będzie używać też np. wtedy, gdy dziecko zaśnie. Natomiast dla dzieci spokojnych termometr pod pachę zdecydowanie jest lepszym rozwiązaniem. Nie jest on aż tak niekomfortowo jak ten doodbytniczy, przez co nie będzie dzieciom źle się kojarzył. To ważne, ponieważ o ile sześciolatkowi łatwiej jest wyjaśnić, dlaczego trzeba zmierzyć temperaturę, o tyle z dwulatkiem możesz mieć większy problem.

Autor: Pozycjoneria.pl. Artykuł powstał dzięki uprzejmości przedstawiciela firmy Kredos.

[Głosów:1    Średnia:5/5]