Sylwester w Alpina Sport Muszyna – Tak wieczór się zaczyna…

0
4577

W ubiegłym roku postanowiliśmy wysłać nasze dwie pociechy (Kacper lat 12 i Kuba lat 9) na letni obóz organizowany przez Alpina Sport Muszyna. Dzwoniliśmy do chłopaków codziennie, martwiąc się, jak sobie poradzą. Zupełnie niepotrzebnie – dzieciaki były zachwycone i miały tyle zajęć, że nie miały czasu za nami tęsknić.

Szczera radość dzieciaków i relacje z wyjazdu skłoniły nas do tego, żeby zdecydować się na wspólny sylwestrowy wyjazd. Wybraliśmy pokój o wyższym standardzie, w końcu raz do roku można sobie pozwolić 😉

Początek pobytu – osobiste powitanie przez gospodarza

Już na początek mieliśmy niespodziankę – zostaliśmy powitani przez gospodarza ubranego w ludowy strój. Dostaliśmy poczęstunek w postaci pysznego oscypka i bryndzy. Gospodarz dobrym zwyczajem uraczył nas śliwowicą. Dzieciaki mogły w tym czasie skosztować domowego ciasta. To był tylko początek.

Następnego dnia gospodarze zadbali o to, aby dowieźć nas na Szczawnik. Dotarliśmy pod sam wyciąg. Razem z dzieciakami zaznaliśmy trochę zimowego szaleństwa. Stawiałam swoje pierwsze kroki na nartach (mąż i chłopaki potrafili już jeździć). Obyło się bez kontuzji, choć zaliczyłam parę upadków.

Po wyczerpujących zjazdach udaliśmy się do domku grillowego. Kwaśnica i bigos były wspaniałe – miały pełny tradycyjny smak. Wieczorem czekał na nas kulig i góralskie ognisko na koniec.

Sylwestrowe szaleństwo i lampiony do nieba

W niedzielę 31 stycznia Sylwestra rozpoczęliśmy od wejścia na salę. Zostaliśmy życzliwie powitani przez obsługę. W cenie Sylwestra było pięć ciepłych posiłków, zimna płyta i oczywiście alkohol. Najbardziej spodobała nam się opcja Kinderbalu. Chłopaki byli pod opieką animatorki, która zadbała o to, aby miały atrakcyjnie zorganizowany czas. Do zabawy przygrywał nam DJ. Na kilka minut przez wybiciem północy złożyliśmy sobie życzenia z innymi uczestnikami imprezy i wyszliśmy na zewnątrz. O północy do rozgwieżdżonego nieba poleciały lampiony. Potem przyszedł czas na wspólne tańce przeplatane co jakiś czas ciepłym daniem i niewielką ilością alkoholu. W końcu byliśmy tu z dzieciakami J Generalnie z tego, co się dowiedzieliśmy drugiego dnia, impreza trwała do 3 nad razem, ale my już byliśmy tak zmęczeni, że chwilę po 2 udaliśmy się do pokoju. Spaliśmy jak susły 😉

Alpina Sport – opinie na forum

Opinie gości po sylwestrze były znakomite. Z czystym sumieniem możemy polecić pobyt w Alpina Sport w Muszynie. Nowy Rok rozpoczęliśmy pobytem w gorącej saunie, która przywróciła nas na nogi po całonocnej zabawie. Pobyt wspominamy bardzo dobrze i jeśli mielibyśmy z rodziną znowu zawitać do Muszyny, bez wahania wybralibyśmy ten ośrodek.

Z tego co wiemy, goście po Sylwestrze w Alpinie chętnie posyłają swoje pociechy do Muszyny na obozy letnie – tenisowe i przygodowe oraz zielone szkoły. Jeśli ktoś chce zerknąć na całą ofertą, powinien wejść na stronę https://www.alpinasport.pl/.

[Głosów:0    Średnia:0/5]